To sie robi dziwne... Ostatno cały czas w szkole mamy kartkówiki, sprawdziany itp. ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że np. Uczyłam sie na kartkowke z angielskieo i dostałam 4, a nie uczyłam sie na sprawdzian z geografii ( bo juz nie zdażyłam) i fajnie mi poszedł i nie nauczylam sie wtedy na kartkowke z religii i dostałam 6. a dzisaj nie uczyłam sie na angielski na sprawdzian i mam 5 a na plastyke sie uczyłam i poszlo mi okropnie. więc jest na odwrót. Dziwne.. Ale zarazem fajne :P
dzisiaj też nie mam zdjęć. Nie wiem, ostatno nie mam pomyslu na zdjęcia :P Moze uda mi sie poźniej cos wykombinowac :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz